top of page

XXX

xxx

nie złożyłem rąk

bo nie umiem

nie powiedziałem „proszę”

bo już nie proszę

położyłem się

na zimnej podłodze

i czekałem

aż coś

ktoś

kiedyś

zrobi ten pierwszy krok

modliłem się

brakiem ruchu

brakiem głosu

brakiem siebie

ktoś powiedział

że to też jest modlitwa

cisza

która nie umie umrzeć

więc jestem

jeszcze chwilę

tu....

Poruszający wiersz o bezruchu, ciszy i czekaniu. Modlitwa bez słów, gestów ani nadziei – opowieść o istnieniu na granicy samotności i trwania.

Powiązane posty

Zobacz wszystkie

Komentarze

Oceniono na 0 z 5 gwiazdek.
Nie ma jeszcze ocen

Oceń
bottom of page